wtorek, 18 lipca 2017

Haul lipcowy

Ten uczuć,kiedy maniak obiecuje sobie przerwę zakupową,ale coś mu nie wychodzi...





1.Smycz odblaskowa (Biedronka)-spontaniczny zakup za całe 6.99.Linka jest przepinana i ma zacne dwa metry długości :)

2.Smycz basicowa (Furkidz)-najzwyczajniejszy róż,takiego nam było trzeba!Jedyna linka,która pasuje do większości sprzętu spacerowego.

3.Obroża z paracordu (by Joanna Joachimiak)-dobra ciocia zawsze poratuje jakimś wspaniałym prezentem 💗

4.Obroża słonikowa (Smocze Obroże)-otrzymana do testów,słodka i różowa,idaealna dla małej księżniczki.Dodatkowo podszyta neoprenem ,a takich obroży nam właśnie brakuje.

5.Czystek (Pokusa)-czytałam,że jest ponoć sprawdzonym środkiem na kleszcze.Jeśli mam być szczera to Foresto specjalnie nam nie pomogło,krople to jakaś masakra,więc zdecydowałam się zmierzyć z tym zmierzyć od środka.

6.Gammolen Active-nasz złoty środek otrzymany do testów :) Akurat zaczęłyśmy go stosować w porze zwiększonej aktywności,kiedy to mózgie mojego psa wyszło z zimowego snu.






1.Dyski (Dog Games)-kolor kolorem,nie będę się tłumaczyć,aczkolwiek twardy dysk chyba nie podszedł Figsonowi :( Będziemy jeszcze próbować,ale nic na siłę.

2.Truchło (Trixie)-kolejny gadżet z piszczałką sprawiający,że uszy mi więdną.

3.Szarpak z królika (SZarpaki FUtrzaki)-super prezent dla małych morderców.Szczerze to na początku pomyślałam,że Fidze pomoże się jakoś wyżyć i przestanie łapać tropy.Jednak podczas treningów zauważyłam,że często zdarza jej się"odlecieć" i zaczyna wariować.

4.Whistler (Chuckit!)-myślę,że ta bala to troszkę niewypał :( Nie jest jakoś super twarda,jednak myślałam,że zrobi większe "wooow" i zrobił...ale na mnie co najwyżej.

5.Tenisówka (Kong)-jakiś czas temu planowałam zakup tej piłeczeki,jednak otrzymałyśmy ją od Joasi i Meggi na naszym pierwszym treningu agi.Musicie wiedzieć,że to za tą balą suczi tak niezmordowanie biegała,skakała hopki i zaliczała tunele.

6.Crackle ball (JW)-piłka zastąpiła chwilowo Arachnoida,który został zmaltretowany do granic możliwości.Oczywiście jej pierwsze przybycie zaowocowało wgnieceniem butelkowego środka i wytarzaniem w podwórkowym kurzu.

7.Tenisówka (Chuckit!)-również otrzymana w prezencie,tym razem od cioci Kasi i Funego.Jeśli mieliście szansę oglądać poprzedni haul to ostatnio w naszym zabawkowym pudełku pojawiły się takie dwie,niestety każda z nich uległa destrukcji przez figowego zbója!



8.Petmark-kolejny gadżecik otrzymany dzięki uprzejmości założyciela tej inteligentnej zawieszki.Mam,jednak nadzieję,że nigdy nie będę zmuszona użyć jej w celu poszukiwania Figi.


12 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. To psia szafa się powiększa, śliczna ta smyczka z biedny , koniecznie napiszcie jak się sprawdza. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy😊 specjalnie dla Was zrobimy mini recenzję w następnym poście pod koniec😊

      Usuń
  3. Co do 3 to... Figa nie jest małym mordercą, chyba zdajesz sobie sprawę z tego kto nim faktycznie jest😜

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta obroża z paracordu jest śliczna!
    Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  5. Poluję na czakita whistlera :D
    A kolory obroży z paracordu mega :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Obroża to hurtta lifeguard; petmark to tylko ta różowa zawieszka.

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczna ta różowa obroża do testów, co do reszty zakupów na prawdę świetna, zazdroszczę takich przecen w biedrze :p

    Pozdrawiamy: Sonia Dog Princess

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne zakupy :D Mi już od jakiegoś czasu marzy się zakup jakiś dysków i piłek, ale niestety muszę się teraz pilnować ;c

    Pozdrawiamy!
    psy-z-potencjalem.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń