Sposób na udany trening?Snacki Mr Doo!

Ostatnimi czasy zostałyśmy bardzo hojnie obdarowane przez firmę Krakvet i tym razem pod lupę weźmiemy naturalne,suszone snacki firmy Mr Doo.


Łącznie dostałyśmy 10 paczek smakołyków,które bardzo szybko rozeszły się po układzie pokarmowym Figi i zniknęły w czeluściach jej żołądka.
Na zdjęciu jest tylko siedem rodzai,ponieważ te podwójne były w fazie testów...

1. Mr Doo z kurczakiem i dorszem  (52,3% kurczak, 41,5% dorsz, 0,2% sól, 2% gliceryna, 2% sorbitol)
2. Mr Doo kawałki z kurczaka (96,8% mięso, 0,2 % sól, 1,5% gliceryna, 1,5% sorbitol)
3. Mr Doo z kurczakiem  (96,8% mięso, 0,2 % sól, 1,5% gliceryna, 1,5% sorbitol)
4. Mr Doo z kawałkami kaczki  (96,8% mięso, 0,2 % sól, 1,5% gliceryna, 1,5% sorbitol)
5. Mr Doo kości z kurczakiem  (96,8% mięso, 0,2 % sól, 1,5% gliceryna, 1,5% sorbitol)
6. Mr Doo z piersią kaczki (96,8% mięso, 0,2 % sól, 1,5% gliceryna, 1,5% sorbitol)
7. Mr Doo kurczak z serem  (96,8% mięso, 0,2 % sól, 1,5% gliceryna, 1,5% sorbitol)

Numerki 1,2 i 6 trafiły w nasze łapki podwójnie i jako pierwsze załapały się do dziamgania.

• Wady i zalety:

+smaczne i zdrowe
+przyjemny zapach
+przystępna cena 
+łatwe w krojeniu
+mogą być wykorzystywane jako smaczki podczas treningu,spaceru
+zero rewolucji żołądkowych
+można je wsadzić do truskawki,Konga itd.
+posiadają zapięcie strunowe
+duża ilość białka

-brak

•  Opakowanie i cena:

Przede wszystkim na paczce podane są informacje dotyczące składu produktu i krótki opis mięska.Waga to całe 80 g,natomiast cena jest różna w zależności od rodzaju:

1. Kurczak i dorsz-9,89zł-kliknij tutaj! 
2. Kawałki z kurczaka-7,39zł-kliknij tutaj! 
3. Kurczak-6,55zł-kliknij tutaj! 
4. Kawałki kaczki-8,20zł-kliknij tutaj!
5. Kości z kurczakiem-6,55zł-kliknij tutaj!
6. Pierś z kaczki-6,69zł-kliknij tutaj!
7. Kurczak z serem-7,80zł-kliknij tutaj!

• Moje spostrzeżenia: 

 Ogólnie mając te smaczki treningi zawsze były szybkie i przyjemne,Figa pracowała ładnie skupiona,ręka nie zaśmierdła żadnym długo utrzymującym się zapachem.Saszetka także była cała i pachnąca.Inne psy również brały się chętne do konsumowania snacków.Muszę przyznać,że najdłużej jednak utrzymywały się u nas kawałki kaczki,które można było pokroić na drobniejsze fragmenty.Nie zauważyłam,aby któryś konkretny rodzaj smakował Fidze bardziej...raczej wszystkie miały tą samą rangę.Jeśli chodzi o jedzenie,to mój pies jest poligamistą,więc chyba sami możecie zgadnąć,że każda paczuszka zasłużyła sobie na miano numeru jeden!

Dziękujemy po raz kolejny firmie Krakvet!

Polecamy i zapraszamy tutaj!